2 lip 2015

PLACKI BANANOWE



Cześć i czołem!
Witam się z Wami przepisem na najprostsze śniadanie świata (no dobrze, poza kanapką z masłem). Dodatkowo, dzięki niemu unikniecie wyrzutów sumienia podczas wyrzucania niesmacznych, brązowych bananów do śmieci.
Dla większości z Nas sytuacja brzmi znajomo: promocja na banany w Kauflandzie, więc kupujemy trzy. Jeden zjadamy jeszcze tego samego dnia, o drugim przypominamy sobie, kiedy zaśpimy na zajęcia i nie mamy czasu na śniadanie, trzeci natomiast nigdy nie doczekuje się naszej uwagi. Czasami przypominamy sobie o nim, kiedy jeszcze wygląda w miarę apetycznie (w porównaniu do bułki obrośniętej zielonym futrem), ale częściej zauważamy go dopiero, kiedy jest całkiem czarny. Wyrzucamy go więc do kosza i obiecujemy sobie, że już nigdy nie pozwolimy na takie marnotrawstwo. A za miesiąc sytuacja się powtarza.
Ten oto banan - zapomniany, zbrązowiały i wręcz niejadalny - jest bohaterem dzisiejszego dnia! Tak, właśnie dzisiaj dowiecie się, jak można skomponować z niego całkiem smaczne śniadanie dla łakomczuchów – pancakes. I to w dwóch wersjach!


Wersja: Koniec Miesiąca

1 dojrzały banan
2 jajka

Banana obieramy i rozgniatamy dokładnie widelcem. Wlewamy roztrzepane jajka i mieszamy. Rozgrzewamy teflonową patelnię i wykładamy masę bananową – każda łyżka ciasta to jeden placek. Obracamy, kiedy na górze pojawią się pęcherzyki i smażymy jeszcze pół minuty. Pancakes przekładamy na talerz i voilà!
* przed rozgrzaniem patelni można na nią dodać łyżkę oleju, wtedy możemy być pewni, że ciasto się nie przyklei





Wersja: Wyposażony Współlokator
 (czyli podbieramy, co się da)

1 dojrzały banan
2 jajka
2 łyżki jogurtu naturalnego
4 – 5 łyżek mąki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Szczypta soli
Olej do smażenia
Opcjonalnie: szczypta cynamonu, jeśli jesteś hedonistą

Roztrzepujemy jajka, dodajemy jogurt naturalny i rozgniecionego banana. Wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i sól, dokładnie mieszamy (hedoniści dodają jeszcze cynamon). Smażymy na patelni teflonowej z dodatkiem oleju. Placki obracamy, kiedy na górze pojawią się pęcherzyki.
* jeżeli współlokator nie ma jogurtu, można dodać mleka, ale wtedy potrzebujemy trochę więcej mąki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz