1 gru 2016

SECOND HAND's - czyli 7 wskazówek jak kupować w lumpeksach i nie oszaleć



Kupowanie ubrań z drugiej ręki nie traci na popularności, jednak nie każdy jest w stanie przekopywać się przez góry ubrań i wyjść z czymś dobrym. Niskie ceny potrafią omamić, ilość ubrań strącić z nóg i w końcu przestajesz chodzić, "bo się do tego nie nadajesz". 
Na ratunek przybywa ten oto krótki poradnik, jak kupować w lumpeksach z głową. Dzięki tym kilku wskazówkom staniesz się mistrzynią!

1. Znaj swoją szafę

Czasami na dnie szafy znajdują się rzeczy o których już dawno zapomniałaś, lub nie nosiłaś - porządek w szafie sprawi, że będziesz lepiej zorientowana co w niej jest i przede wszystkim pomoże podjąć lumpeksowe decyzje. Czy potrzebuję białego swetra? - Tak. Czy potrzebuję siódmego białego podkoszulka? - Nie.


2. Research
Przejdź się po mieście, znajdź lumpeksy, zrób zdjęcia godzin otwarcia i cen w ciągu tygodnia - większość lumpeksów ma określone ceny za kilogram (największa w dniu dostawy, i coraz mniejsza w ciągu tygodnia) lub zniżki procentowe od ceny wypisanej na metkach. Nie jest to obowiązkowy element, jednak warto wiedzieć, który second hand najlepiej odwiedzić danego dnia. 
Zachęcamy wszystkich bywalców lumpeksów do podsyłania Nam adresów do uzupełnienia Polskiej Mapy Second Handów!

Mapa lumpeksów w Polsce. Znalazłaś nowy lumpeks w swoim mieście którego nie ma na mapie? Zrób zdjęcie godzin otwarcia i cen, podaj adres i wyślij je na nasz kontakt: wersjastudencka@gmail.com a dodamy go do mapy!


3. Określ budżet
Nie jest to zabieg niezbędny do dobrego marszu po lumpeksach, jednak określony budżet pomoże przy wyborze naprawdę potrzebnych rzeczy i pozwoli się bardziej zastanowić nad tym, czy potrzebujesz tego konkretnego elementu ubrania. Możesz też na przykład zdecydować się, że danego dnia nie przekroczysz ceny jednego/dwóch kilogramów.


4. Rozmiar cię nie ogranicza!

Każda marka inaczej “kroi” swoje ubrania, dlatego upieranie się przy jednym rozmiarze bardzo mocno ogranicza lumpeksowe eskapady. Jeżeli coś wygląda jakby mogło pasować - do koszyka! To samo tyczy się ograniczania wyłącznie do sekcji dla pań. W męskim dziale również można upolować ciekawe ubrania, a w dziale z akcesoriami/materiałami można trafić na tanie materiały do szycia czy ciekawy szal, który można przerobić na bieżnik na stolik. Wyobraźnia jest tutaj jedynym ograniczeniem. 


5. Przymierzanie nie kosztuje
Lepiej zanieść pełen koszyk do przymierzalni, poświęcić pół godziny więcej i wyjść z dwiema rzeczami które naprawdę pasują, niż kupić sześć rzeczy, o których “leżeniu” nie mamy pojęcia. Nawet zakupy w lumpeksie powinny być rozważne. Niech cię nie pochłoną niskie ceny. Ale przecież ta bluzka była tylko za 2,50,- ! Pomnóż to przez 4 i właśnie zmarnowałaś dychę.

6. Po czego? Na co? Czy mam coś podobnego? 

Warto zadać sobie kilka pytań, mając już wyselekcjonowane kilka sztuk. Do czego będziesz to nosić? - testowanie nowych stylów przez zakupy w lumpeksie to jeden z najtańszych sposobów, jednak warto się zastanowić, czy nowy element garderoby będzie się dało nosić do czegoś, co już w szafie posiadasz. Na co mi to? - niektóre ubrania są dość “jasne” w wykorzystaniu. Jednak czy naprawdę potrzebujesz wysadzaną cekinami sukienkę na ramiączkach? Masz na myśli konkretne wyjście w tym outficie, czy to po prostu zachcianka, która skiśnie w szafie, nigdy nie noszona? Czy mam już coś podobnego? - Tak jak wcześniej - potrzebujesz siódmego podkoszulka w delikatnie innym odcieniu szarości? Niekoniecznie. 

7. Odziej się odpowiednio!
Wyprawa na lumpeksy to w większości przypadków przebywanie w lekko zaduszonych pomieszczeniach z dużą liczbą ludzi (szczególnie w dzień dostawy). Jeżeli chcesz spędzić trochę czasu szukając skarbów, warto zastanowić się nad własnym ubiorem. Wygodne spodnie i buty (które łatwo ściągnąć i wciągnąć z powrotem na siebie), dopasowany podkoszulek (nie wszystkie lumpeksy mają przymierzalnie, a mając taką koszulkę łatwiej na nią przymierzyć coś między ludźmi). Przyda się też lekka i MAŁA torebka z niezbędnymi rzeczami, w której wciśnie się większą (np. materiałową) torbę, w której możecie transportować swoje zdobycze (większość lumpeksów albo pakuje ubrania w cienkie reklamówki, albo nie ma ich wcale). W dodatku torebka, którą można przerzucić przez ramię będzie strzałem w dziesiątkę. Do dobrego szperania warto mieć wolne ręce!



Jeżeli przerażają cię duże lumpeksy, które wyglądają jak wielkie hale wypełnione wieszakami, warto zacząć od małych second handów i powoli przechodzić do większych. W taki sposób nie zniechęcisz się na starcie, a mniejsze sklepy nie pochłoną dużej ilości czasu, i prawdopodobnie będą bardziej dostępne na pierwszy rzut oka. Mniejsze second handy są dostępne z ulicy, łatwiej je znaleźć, nie są super zatłoczone i mają mniej towaru, który łatwiej przejrzeć. 


Któraś ze wskazówek się przydała? Znalazłaś coś ciekawego podczas wyprawy do lumpeksów? Podziel się swoimi zdobyczami na Instagramie z hasztagiem #thriftedWS

Powodzenia! :)